Enduro – jaki motocykl wybrać na początek?

Chcąc zacząć swoją przygodę z motocyklowym enduro stajemy przed podstawowym problemem – jaki model motocykla kupić? Podpowiadamy, jakich błędów unikać oraz czym kierować się przy wyborze odpowiedniej maszyny na początek.

Pierwszy motocykl enduro – znajdź model dla siebie

Podstawowym błędem popełnianym przez młodych adeptów motosportu jest decydowanie się na zbyt duże, mocne i zaawansowane motocykle już na samym początku swojej przygody z enduro. Wielokrotnie zdarza się, że osoby z niewielkim doświadczeniem wybierają dla siebie np. motocykl zbyt wysoki, przez co jego opanowanie stanowi problem z powodu warunków fizycznych jeźdźca, a nie tylko przez brak umiejętności technicznych. Równie popularnym problemem jest wybór motocykla o zbyt dużej mocy silnika. Wówczas początkujący jeździec przez pierwsze miesiące jazdy nie doskonali swoich umiejętności, lecz „walczy o przetrwanie” podczas korzystania z motocykla. Kluczem do wyboru odpowiedniego motocykla jest zapoznanie się z ofertą dostępnych na rynku modeli, wybranie kilku z nich ze względu na pozytywne opinie i rekomendacje innych motocyklistów, a następnie osobiste sprawdzenie każdego z nich, sprawdzenie pozycji na siedzeniu, komfortu wsiadania i zsiadania z motocykla, a także – jeśli to możliwe – odbycie jazdy testowej. Tylko wówczas będziemy mogli zweryfikować, czy dany model motocykla będzie odpowiadał naszym oczekiwaniom oraz umiejętnościom, a także czy nie będzie dla nas za duży czy też za ciężki lub przeciwnie – zbyt mały czy lekki.

Motocykl enduro dla początkujących - za 5, 6 czy 10 tys. zł?

Niezależnie od kwoty, którą zamierzamy przeznaczyć na zakup motocykla enduro, powinniśmy pamiętać o kilku zasadach. Przede wszystkim przed zawarciem transakcji musimy bardzo dokładnie zbadać stan techniczny motocykla. Ze względu na specyfikę wykorzystania tego typu maszyn, wiele pojazdów dostępnych na rynku wtórnym ma historię bogatą w uszkodzenia. Aby uniknąć zakupu motocykla z pogiętą ramą, którego eksploatacja nie będzie bezpieczna ani przyjemna, najlepiej zabrać ze sobą na oględziny eksperta – może to być np. mechanik lub doświadczony pasjonat jazdy terenowej.

Złą praktyką jest także przeznaczanie na zakup motocykla całej odłożonej gotówki. Lepiej poszukać motocykla starszego lub mniej zaawansowanego, ale zostawić sobie bufor finansowy na wypadek konieczności przeprowadzenia gruntownego serwisu maszyny tuż po zakupie lub na zakup profesjonalnej odzieży motocyklowej (jest ona bardzo ważna dla uniknięcia kontuzji, zwłaszcza u początkujących).

Kiedy sprzedać motocykl enduro?

Naturalnym postępowaniem każdego, budującego swoje doświadczenie miłośnika enduro jest sprzedaż motocykla, kiedy przestaje on zapewniać rozwój. Chodzi przede wszystkim o to, że w pewnym momencie jesteśmy w stanie na tyle panować nad motocyklem, że nie jest on już w stanie zapewnić nam nowych wrażeń – jest za mały lub za słaby do pokonywania przeszkód, na które jesteśmy już gotowi. Wówczas dobrze jest sprzedać motocykl enduro i kupić kolejny, gwarantujący większe możliwości terenowe. Jak wspomnieliśmy wyżej, kupno od razu zbyt mocnego lub dużego motocykla nie jest dobrym pomysłem. Sami musimy wyczuć moment, kiedy jesteśmy już na taki sprzęt gotowi oraz mamy świadomi jego możliwości.

Dlaczego enduro, a nie cross?

Na to pytanie każdy musi odpowiedzieć sobie sam. Ważną przewagą motocykli enduro nad ich crossowymi odpowiednikami jest fakt posiadania przez nie homologacji drogowej, dzięki czemu można legalnie korzystać z nich na drogach publicznych. Jest to bardzo ważne zwłaszcza, gdy chcemy dostać się na pobliski tor czy teren w którym możliwe jest uprawianie jazdy crossowej, a nie dysponujemy samochodem z lawetą dostosowaną do przewozu motocykli.

Oferta rynku motocykli enduro, zwłaszcza tych używanych, jest bardzo szeroka i rozrasta się wraz z rozwojem tej dziedziny motosportu w naszym kraju. Każdy może znaleźć motocykl enduro dopasowany do swojej sylwetki, poziomu doświadczenia i umiejętności. Nie warto jednak do pierwszych wyborów podchodzić zbyt restrykcyjnie. Każdy doświadczony miłośnik motosportu ma na swoim koncie błędy w doborze sprzętu, zwłaszcza w początkowym okresie swojej przygody z tym sportem. Metoda prób i błędów to nieodłączny element tej pasji, o czym wiedzą nawet najlepsi zawodnicy startujący w zawodach rangi Mistrzostw Polski Enduro.